Napisane przez Wacław Krankowski, dnia 14 stycznia 2022 16:30
PZLAM nie ma w zwyczaju prowadzenia dyskusji poprzez Internet, a tym bardziej z anonimowym autorem tekstu, ale ....tym razem musimy bo na stronie PZLA pojawił się właśnie taki tekst.
W bardzo wielkim skrócie. PZLA po 10 latach obowiązywania Ustawy o sporcie dopatrzyło się, że to na PZLA spoczywa obowiązek organizowania Mistrzostw Polski i zaraz potem wprowadziło opłaty za przyznanie licencji na organizację mistrzostw i obowiązek posiadania licencji zawodniczych PZLA dla weteranów/mastersów. W ślad za tym, w ubiegłym roku spróbowało nawet zorganizować Mistrzostwa Polski w Piwnicznej: w Maratonie - wystartowało 10 osób z lecencjami, w Półmaratonie - 11 osób, w biegu na 10 km - 22 osoby, Mistrzostwa Polski w Przełajach w Tomaszowie Lubelskim - 36 osób. Można sprawdzić - w latach kiedy tymi sprawami zajmowało się PZLAM liczby startujących liczone były w setkach. Wprowadzając obowiązek posiadania licencji i nie dająć PZLAM prawa występowania o nie, PZLA chce doprowadzić do takich wyników jak w ubiegłym roku w Piwnicznej i Tomaszowie. PZLAM zajmując się organizacją współzawodnictwa dla osób 35+ nie może pozwolić na zniszczenie 30 letniego dorobku. To pod wpływem PZLA zapisaliśmy w regulaminie HMP obowiązek posiadania licencji, bo mieliśmy obietnicę, że PZLAM będzie mogło występować o licencje dla zawodników nie mających możliwości zapisania się do klubu sportowego. Niestety PZLA nie dotrzymało słowa w tym względzie i dlatego nasz komunikat z 11 stycznia, że przyjmujemy zgłoszenia od wszystkich, również bez licencji. A tak na marginesie, Zarząd PZLAM nigdy nie był za wprowadzeniem obowiązku posiadania licencji zawodniczych PZLA ( niepotrzebny drenaż finansowy, tym bardziej, że na Mistrzostwa Europy i Świata nie potrzeba licencji ) i dalej tak uważamy. Licencje zawodnicze PZLA powinny być dobrowolne i mogą się o nie ubiegać wszyscy którzy tego chcą, a szczególnie Ci zawodnicy, którzy chcą startować w zawodach organizowanych przez PZLA. Wierząc w dobre intencje PZLA zgodziliśmy się na zapis o obowiązku posiadania licencji, ale PZLA nie dotrzymał słowa i nie spowodował, że tak jak w roku 2019 Zarząd PZLAM mógł występować o licencje. W związku z powyższym organizujemy Halowe Mistrzostwa Polski dla wszystkich, bez licencji. Przepraszamy za zamieszanie. A wracając do Ustawy o sporcie na którą PZLA tak często się powołuje - w tej ustawie jest też zapis, że to PZLA jest zobowiązane do przygotowania kadry na Mistrzostwa Europy i Świata, o tym PZLA ani słowa, a szkoda. Zawrzyjmy zatem układ: My się zobowiązujemy do startu z licencjami, a PZLA zwraca koszty udziału kadrowiczów - medalistów mistrzostw Europy i świata. I jeszcze jedno oczekujemy sprecyzowania jakie przepisy Covidowe złamaliśmy w ubiegłym roku. Postaramy się dowieść, że to nieprawda nawet na drodze sądowej. I na zakończenie: na mój wniosek Krajowy Zjazd Delegatów PZLA w dniu 18 września 2021 r. podjął Uchwałę zalecającą Zarządowi PZLA powierzenie dalszej organizacji współzawodnictwa sportowego w kategorii 35+ PZLAM. Sami widzicie jak Zarząd PZLA traktuje Uchwałę KZDelegatów. Zapraszam do Torunia wszystkich chętnych 12 lutego do startu. Jak znajdziemy czas to podyskutujemy o przyszłości naszego sportu. Przewidujemy zwołanie Nadzwyczajnego Zjazdu Członków PZLAM.