Napisane przez Tomasz Niejadlik, dnia 28 kwietnia 2019 00:24
W toruńskim Międzynarodowym Centrum Spotkań Młodzieży w czwartek, 25 kwietnia, odbyło się oficjalne podsumowanie 8 Halowych Mistrzostw Świata Masters. W spotkaniu wzięły udział m.in. władze Grodu Kopernika i naszego Związku, dziesiątki innych osób odpowiedzialnych za przygotowanie i przeprowadzenie mistrzostw, a także przedstawiciele mediów, sponsorów, partnerów technicznych oraz naszej kadry, która znakomicie zaprezentowała się w zawodach.
W trakcie spotkania przekazano oficjalne podziękowania przeszło 90 osobom zaangażowanym w realizację czempionatu. Słów uznania całej tej grupie i sportowcom rywalizującym 8 World Masters Athletics Championships Indoor nie szczędził prezydent Torunia Michał Zaleski.
To dzięki Wam to wydarzenie odniosło taki sukces i stawiane jest jako wzór organizacji przedsięwzięcia tej rangi – podkreślał gospodarz miasta. - To były bardzo poważne zawody i jeżeli ktoś próbował uśmiechać się pod nosem czy pod wąsem, mówiąc, że to „mastersi”, osoby będące już poza wiekiem wyczynu sportowego, to robił duży błąd.
Również Prezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Masters, Dyrektor Generalny Mistrzostw nie krył uznania dla osób zaangażowanych w organizację WMACI.
Ta grupa spisała się świetnie i niewątpliwie jest gotowa, żeby angażować się w organizację kolejnych dużych przedsięwzięć sportowych – tak swoich współpracowników komplementował Wacław Krankowski.
Parokrotnie podkreślano, że brytyjscy lekkoatleci, w imieniu których oficjalnie wystąpił mistrz świata w biegu na 60 metrów przez płotki, Donald Brown, poziom organizacji czempionatu uznali za wzorcowy dla organizatorów kolejnych tego typu międzynarodowych wydarzeń i nadali mu miano „toruńskiego standardu”.
W spotkaniu uczestniczyła też delegacja sportowców uczestniczących w zmaganiach, w tym m.in. najstarsi reprezentanci naszej kadry, którzy wzięli udział w rywalizacji, torunianie Jerzy Prejzner (M95) i Elżbieta Kalinowska (W90).
RELACJA w TV TORUŃ (kliknij)
---------------------
8. Halowe Mistrzostwa Świata Masters odbyły się w Toruniu w dniach 23-30 marca. Do rywalizacji w nich zgłosiła się rekordowa ilość 4366 zawodników i zawodniczek, opłacono 4345 z tychże zgłoszeń, wydano 3945 pakietów startowych. Rywalizowano w 24 konkurencjach. Z racji na to, że większość uczestników walczyła w więcej niż jednej konkurencji, odnotowano również rekordową ilość startów indywidualnych (osobostartów) - ponad 8400. Rozdano aż 2300 medali. Halowy czempionat w Toruniu był największy w historii tego typu zmagań także pod kątem ilości startujących reprezentacji, do rywalizacji zgłosili się bowiem przedstawiciele aż 88 krajów. Był największy również pod kątem łącznej liczby zawodników zagranicznych (przeszło 3 tysiące). Co jeszcze warte podkreślenia, do udziału w zmaganiach zgłosiło się aż około 50 uczestników igrzysk olimpijskich, w tym 28 Polaków. Większość z nich wzięła udział w sportowej rywalizacji podczas mistrzostw.
Znakomicie w tym bardzo licznym i mocnym gronie zaprezentowała się reprezentacja Polski (aż 870 zgłoszonych), która wywalczyła w sumie aż 182 medale, na które złożyło się 60 złotych, 64 srebrne i 58 brązowych krążków. Więcej razy na podium, bo aż 262 razy, stawali jedynie Niemcy, którzy pewnie zwyciężyli w klasyfikacji medalowej (100 złotych, 79 srebrnych, 83 brązowe). Polacy w tym zestawieniu ostatecznie zajęli trzecie miejsce. Drudzy byli reprezentanci Stanów Zjednoczonych (62 złote, 48 srebrnych, 49 brązowych). Amerykanie zdobyli mniej medali od reprezentantów Polski, jednak wywalczyli więcej złotych, a to właśnie te krążki są w pierwszej kolejności brane pod uwagę w tej klasyfikacji. Czwarta lokata przypadła Wielkiej Brytanii (60-58-48), a piąta Hiszpanii (46-35-33). W sumie na podium stanęli zawodnicy z aż 56 krajów.
Czworo reprezentantów Polski zdobyło po aż trzy złote medale. Byli to: torunianka Anna Arseniuk (kategoria W35, półmaraton indywidualnie i zespołowo, cross zespołowo, do tego brąz indywidualnie), Janusz Ferenc (M65, cross indywidualnie i zespołowo oraz półmaraton zespołowo, do tego dwa srebra - 10 km oraz półmaraton indywidualnie), Aneta Lemiesz (W35, 400m, 800 i w sztafecie W35 4x200m) oraz jedyny uczestnik ostatnich igrzysk olimpijskich, Rio 2016, który wziął udział w czempionacie - Rafał Fedaczyński (M35, chód: 3000 m,10 km, zespołowo 10 km). Co jeszcze warte podkreślenia, Aneta Lemiesz dołożyła do tego jeszcze rekord świata w sztafecie M35 (1:42:53), biegnąc wspólnie z Małgorzatą Gąsowską (indywidualnie złoto na 200 m w kategorii W40), Joanną Balcerzak (indywidualnie złoto na 200 m i brąz na 60 m, W45) i Anetą Grot (indywidualnie srebro na 60 i 200 m, W35). Na szczególną uwagę z pewnością zasługują też medale wywalczone przez najstarszych reprezentantów Polski, dwoje torunian. Jerzy Prejzner (M95) zdobył złoty medal w rzucie dyskiem,a także srebrne w pchnięciu kulą i biegu na dystansie 60 m, z kolei Elżbieta Kalinowska (W90) sięgnęła po złoto w rzucie dyskiem i pchnięciu kulą, srebro w biegu na 200 m oraz brąz na 60 m. Najstarszą uczestniczką całego czempionatu była 103-letnia Hinduska Man Kaur.
W 8. Halowych Mistrzostwach Świata Masters ustanowiono w sumie aż 36 rekordów świata, w tym wspomniany „polski” w sztafecie 4x200 m. Ponadto odnotowano przeszło 100 rekordów Europy i prawie tyle samo rekordów Polski. W ciągu siedmiu dni zawodów odbyło się przeszło 700 dekoracji medalowych, w trakcie których rozdano aż 2300 krążków za rywalizację indywidualną i zespołową. Zmagania relacjonowało przeszło 100 akredytowanych dziennikarzy, w tym 40 zagranicznych. Relacje z zawodów ukazały się na antenach ogólnopolskich stacji telewizyjnych (m.in. Polsat, TVN, TVP), w paśmie regionalnym TVP, w telewizjach lokalnych, na antenatach licznych stacji radiowych, w prasie (m.in. „Przegląd Sportowy”, „Fakt”) i w wielu portalach internetowych (np. Interia.pl). Transmisję na żywo w Internecie (około 10 godzin dziennie) prowadziła Telewizja Toruń. Każdą z tych relacji on-line śledziły tysiące widzów z całego świata.
Poza sportowcami i dziennikarzami do Grodu Kopernika zjechało wielu członków technicznych ekip, delegatów, sędziów, osób towarzyszących i kibiców. Szacuje się, że Toruń w związku z wydarzeniem mogło odwiedzić w sumie około 10 tysięcy osób. Mniej więcej 5000 tysięcy spośród gości przybyłych na mistrzostwa skorzystało z miejsc noclegowych w naszym mieście (6000 miejsc noclegowych to stan na styczeń 2019 - we wszystkich obiektach noclegowych w tym apartamenty, tzw. inne obiekty, hostele itd.). Przyjąć należy również, że sportowcy podczas zawodów pozostawali średnio w Toruniu 5 dób. Byli jednak i tacy, którzy pozostali 10 dób (ponad 150 osób).
