Napisane przez Wacław Krankowski, dnia 24 listopada 2024 01:17
Po mojej informacji o Uchwałach Zarządu PZLAM i opłatach na 2025 r., na FP pojawiło się kilkadziesiąt wpisów i tylko kilku Autorów zauważyło, że PZLAM jest potrzebny i członkowstwo w nim to norma. Nie jestem zwolennikiem dyskusji w mediach społecznościowych, ale myślę, że tym razem zrobię wyjątek i podam kilka faktów. W większości państw na świecie, podobnie jak w Polsce - krajowe związki lekkoatletyczne nie chciały zajmować się współzawodnictwem ludzi ( ustalono ) najpierw powyżej 40 lat, a obecnie 35. Dlatego w 1975 roku powstał Światowy, potem europejski, a w 1990 roku Polski Związek Weteranów Lekkiej Atletyki. ALE PO CO ? A no żeby zorganizować współzawodnictwo ludzi, którzy nie mają już szans na udział "w normalnych" zawodach lekkoatletycznych, w naszym przypadku organizowanych przez PZLA. Gdyby nie EMA i WMA ( europejski i światowy związek lekkiej atletyki masters ) oraz PZWLA, a obecnie PZLAM tych możliwości by nie było. Nie zapominajmy o tym!!! Mimo, że w naszym statutucie zapisano, że organizujemy współzawodnictwo sportowe dla osób powyżej 35 lat, oczywiście dla swoich Członków, to nigdy nie uniemożliwialiśmy startów osób niebędących członkami, a poza konkurencją również młodszym. Dlaczego to robimy? Bo jest ogromna liczba osób które uprawiały LA i nie osiągnęły wymarzonych celów o tytułach Mistrzów Polski, Europy czy Świata, a teraz im się to udaje. Bo jest czas na zdrowy styl życia i współzawodnictwo sportowe w każdym wieku i my to zapewniamy. Jest też coś - o czym dyskutanci - nie wspominają. PZLAM daje szanse, możliwość startu w zawodach rangi Mistrzostw Europy lub Świata setkom osób, które nigdy na takie zawody by nie pojechały, gdyby nie odbyły się one w Polsce, w Toruniu. A dlaczego? Bo nie są na tyle zdeterminowane? a może po prostu ich na to nie stać? My, PZLAM - dajemy im taką możliwość.Kilka liczb: dla porównania: rok 2017 - HMŚ w Daegu - 43 startujących Polaków, rok 2019 - Toruń - 830 Polaków, HME Braga 2022 rok - 32 naszych reprezentantów, Toruń 2024 - 876 i zwycięstwo w generalnej klasyfikacji medalowej. Liczby nie kłamią. Dlaczego podjęliśmy Uchwałę, że potwierdzamy start tylko swoich członków? bo mamy ich dane. Jeżeli ktoś nie jest naszym członkiem to musimy "ściągnąć" jego dane żeby potwierdzić choćby jego kategorię wiekową, Nie chcemy tego robić - musimy zadbać o zwiększenie liczby członków - dlatego wprowadzamy zasadę, że potwierdzamy start tylko naszych członków ( a kto nie chce być naszym członkiem i woli jechać na wycieczkę - jego prawo ) i zwiększamy opłaty dodatkowe ( do 80 zł ) dla osób które nie są naszymi członkami, a chcą startować w Mistrzostwach Polski.Jeżei oczekujemy od władz uznania, liczenia się z naszymi oczekiwaniami - to powinniśmy stanowić SIŁĘ. A jaką siłę ma 350 osób? Myślę, że dużo większą miałoby np. 750 osób - a tyle startuje w naszych zawodach. Może wtedy łatwiej by było nam rozmawiać o wsparciu dla PZLAM? Zastanówmy się? A poza tym - ile osób "w wieku dojrzałym" ma szanse walczyć o tytuły Mistrza Europy i Świata? PZLAM daje taką możliwość. Odnośnie naszej polityki informacyjnej? Janusz Nath robi co może, a nawet więcej, nasi statystycy - Mirek Łuniewski i Marek Mielcarek informują nas na bieżąco, a Zarząd organizuje Mistrzostwa Polski, zabiega i organizuje Mistrzostwa Europy ( najbliższe może już za dwa lata ? ) i Świata, W przyszłym roku skromne obchody 35 Lecia powstania Związku ( niedługo poinformujemy o tym ) i zabieganie o finanse w samorządach oraz Ministerstwie Sportu i Turystyki i szukanie sponsorów. Mała liczba członków Związku nie ułatwia zabiegów. A jeżeli ktoś podnieca się środkami przeznaczonymi na wynagrodzenia to niech nie zapomina, że dla profesjonalnej obsługi zawodów w całym roku niezbędni są: sędziowie, obsługa informatyczna, techniczna i medyczna oraz promocja itp. W skali roku zajmowało się tym ponad 300 osób. Sprawozdanie finansowe, po zatwierdzeniu bilansu zgodnie z obowiązującymi przepisami zawsze można znaleźć na naszej stronie oraz stronie Narodowego Instytutu Wolności. A poza tym, w każdej sprawie jestem otwarty na dyskusję pod telefonem, na maile również odpowiadam niezwłocznie. Zapraszam serdecznie.
